Hej Kochani!
Zabrałam się ostatnio za robienie albumów i wycinając do niego elementy, stwierdziłam, że nie mam na nie koszyczka. Znalazłam za to wspomniane pudełeczko i tak powstała myśl, że mogę swoje wycięte elementy przechowywać w nim. Ale jak to tak.. takie brzydkie, czarne? :) A więc dzisiaj chciałam Wam przedstawić krótki tutorial na królewskie puzderko, które trochę postarzymy. Zapraszam!
Do jego wykonania użyłam: metalowego opakowania po męskim zegarku, tekturki z kluczami i metalowych nóżek.
Odrysowałam pudełeczko, ponieważ od dołu ma ono wgłębienie co sprawi, że nóżki nie będą się dobrze trzymały.
Wyciętą beermatę przykleiłam więc na jego spód, a na narożnikach nóżki, nakładając dużą warstwę heavy body gelu.
Na całość nałożyłam czarne gesso cadence vintage
Odlewy z żywicy pomalowałam zwykłym czarnym gesso, dół puszki czerwoną farbą aktylową, a wieczko turkusową.
Pozostałe odlewy
oraz klucze ozdobiłam przy użyciu złotej goldpasty, w zagłębieniach dodałam również trochę bitumu.
Wszystkie zdobienia przykleiłam do pojemniczka, dodałam uchwyt i tak powstało moje puzderko:
Użyłam:
tekturkę z kluczami, która niebawem powróci do sklepu
Jak Wam się podoba efekt końcowy?
Pozdrawiam,
EviPassjonatka-Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz