Księga Cieni - Book of shadows

 

Co to jest za tajemnicza księga ze złowieszczo brzmiącą nazwą?

Jest to nazwa wywodząca się z wierzeń Wicca, jednak została wchłonięta przez wszystkie czarownice, szeptunki, wieszczki, znachorki i inne kobiety mocy.

Jest to swoisty dziennik, w którym zapisuje się rytuały, magiczne zaklęcia lub afirmację.

Dalej brzmi strasznie i tajemniczo?

Postaram się to trochę „odmrocznić” i pokazać, że księgę cieni/ magiczny dziennik/ sekretnik – może założyć każdy.

Jedną z najbardziej znanych magii praktykowaną przez prawie wszystkich jest magia kuchenna.

Przepis na chleb lub sos nadający smaku każdej potrawie to iście magiczne receptury, a jak znajdzie się jeszcze taki przepis swojej babci czy prababci, to wręcz skarb rodowy.

Kto choć raz nie upiekł pysznej szarlotki, by poprawić w magiczny i pyszny sposób nastrój całej rodziny.

Lub na przeziębienie nie ugotował zaczarowanej zupy zwanej rosołem, która leczy i stawia na nogi wszystkich chorych.

W takiej księdze cieni lub sekretniku, lub inaczej przepiśniku możemy zapisać swoje tajne sposoby na to by, biszkopt zawsze urósł i nie opadł, a rosół był klarowny i z pięknym kolorem.

Następnym rodzajem magii, którą praktykuje sporo osób, jest magia roślinna.

Kiedy przyciąć jabłonki, by na następną jesień miały piękne owoce.

Jak pielęgnować kwiaty by cieszyły oko przez całe lato.

Lub jak chronić się przed szkodnikami sporządzać miksturę z pokrzywy.

Przecież to iście magiczne przepisy na to, by ujarzmić przyrodę.

Jeszcze jeden przykład na księgę cieni, który ja praktykuję od dawna to pisanie swojego sekretnika, do którego tylko ja mogę zaglądać.

Czasem brakuje nam przestrzeni na to, by być po prostu sobą, gdzie nie boimy się, że jesteśmy oceniani i gdzie możemy odkryć swoje własne emocje, nietłumione tym, co wypada a co nie.

Idealnym pomysłem jest zapisywanie swoich myśli, pragnień, planów w zeszycie. To zadziwiające jak dużo możemy się o sobie dowiedzieć, kiedy pozwolimy sobie na chwilę bez barier i kiedy wsłuchamy się w swoje własne uczucia.

Serdecznie polecam każdemu założenie takiej Księgi Cieni. A dodatkowo, jak będzie ona tak niesamowicie piękna, to wpisy w tej księdze będą istnym uspakajanym rytuałem, chwilą dla siebie i na oddech w tym zaganianym świecie.

Serdecznie zapraszam Was na nasz kanał na YT.
Tam nasza Szamanka Michalina Poloczek stworzyła niesamowitą Księgę Cieni, pokazując krok po kroku jak samemu poradzić sobie z takim zadaniem.

Magiczny Kociołek - YT

A czy Wy prowadzicie swoją księgę cieni?

Z chęcią przeczytam Wasze pomysły na taką księgę.

Pozdrawiam

Wiedźma Naczelna Magicznego Kociłka