Ramka dla Czarownicy

                     

                                                        Ramka dla Czarownicy :)

                                                                Gdy zagości Nów na niebie

i zobaczysz w lesie cienie,

Gdzieś usłyszysz cichy szmer,

Czarny kot idzie na żer.

Czarownica miotłę chwyta,

by pod peleryną skryta

w nocny lecieć rejs.

Pohukuje w drzewach sowa, 

na Sabacie stara mowa, 

niczym piosnka starej duszy,

na spotkanie z Wiedźmą ruszy.

Tak więc nadstaw dzisiaj ucha,

posłysz co mówi Szeptucha. 

                        Tym oto nietypowym akcentem witam się z Wami w moim pierwszym Kociołkowym wpisie. Sądzę, że ten wierszyk bardzo fajnie oddaje klimat pracy, którą chciałabym Was dziś zainspirować. Wykonałam tym razem nieco mroczną, trochę tajemniczą ramkę z plastikową szybką, która myślę, że idealnie nadała by się dla jakiejś Czarownicy, bądź fana ezoterycznych klimatów. Do swojej pracy wykorzystałam aż 3 Kociołkowe tekturki! Jestem ciekawa czy bylibyście w stanie znaleźć je wszystkie. Dwie pierwsze rzucają się w oczy od razu. 

Mianowicie śliczna Czarodziejka Luna

 oraz tekturka serwetka - Pax +Ramka. 

Ale czy ktoś widzi tu ukrytą trzecią tekturkę? Jeśli uważasz, że tak i obstawiasz na 

serwetkę Aditi2, to masz absolutną rację!

Do ozdobienia tekturek użyłam tuszu Distress Ink -aged mahogany

oraz kredek Drewent. Na marginesie, jeśli chcecie kolorować tekturki kredkami to uważajcie na to, by kredki, których używacie miały miękkie grafity :) To pozwoli uniknąć dziur w delikatnych tekturkach.

To co? Może ktoś z Was też zechce spróbować połączyć kilka Kociołkowych tekturek w jednej pracy?

Powodzenia!

Wasza Szeptunka Kasia